Leo Lazzi na sezon wiosna-lato 2009 przygotowała sześć kolekcji.
Sezon rozpoczyna klasyka gatunku "college", czyli tradycyjny zestaw czerni, czerwieni i granatu w wydaniu miękkiej bawełny oraz mieszanek wiskozowych. Marynarki, sukienki i płaszczyki wiosenne wykończone są szkocką kratą, która pojawia się w spódnicach bombkach, asymetrycznie wiązanych w okolicy kolan, dopasowanych spodniach o długości capri oraz malutkich, obcisłych żakiecikach, skrojonych w stylu chłopczycy.
W kolekcji tej znajdują się spódnice ołówki z podwyższoną talią, asymetryczne kopertowo składane spódnice, sukienki-trapezy z dodatkiem kraciastych kołnierzyków, mankietów albo paseczków, całość bardzo kobieca i młodzieńcza, a zastosowanie tkaniny bawełnianej o diagonalowym splocie nadaje oldschoolowy klimat tym bardzo współczesnym formom.
UGO KAP I CHARLY CHAPLIN
Ugo Kap dla kontrastu osadzony jest w charakterze bardzo męskiego postrzegania świata przez kobietę, jest tu trochę zabawy w przebieranki z domieszką chaplinowskiego humoru. Kolekcja uszyta jest z tkanin garniturowych w kolorystyce antracytowych brązów, czerni i melanżowych szarości. Dużo w niej szerokich, luźnych i zamaszystych spodni zawieszonych na szelkach, spiętych paskami aby nie mogły zsunąć się z węższych bioder, spodni "zbyt długich" a więc mocno zrolowanych w dole i z wywiniętymi mankietami.
Spódnice i sukienki oparte są na formie spodni i do nich można znaleźć w UGO KAP małe frakowate żakieciki, marynarki, które w podpiętych fragmentach skrywać będą drugą długość, fragment koszuli lub kamizelki. Do nich obowiązkowo bluzki koszulowe w męskim stylu, całkiem retro, również z elementami podpięć i asymetrycznych zakładek uszyte z klasycznych tkanin bawełnianych na "koszule dziadunia".
Wszystko w tej kolekcji zaleca się łączyć ze sobą na tak zwaną cebulkę, zwłaszcza że oferta wzbogacona jest o bardzo wygodne dzianiny, obszerne i nonszalancko zamaszyste, spinane agrafkami lub ozdobnymi zapięciami czy szelkami.
Ta ponadczasowa kolekcja nie odwołuje się do komercyjnych trendów sezonowych i nie próbuje zaspokoić chwilowego łaknienia. W tej propozycji napewno znaleźć można stylową koncepcję, która przy kolejnych odsłonach i uzupełnieniach ewoluować będzie w kierunku wyrafinowania i ekscentryzmu.
KAMIEŃ I BŁOTO
Pełne otwarcie wiosny uczyni kolekcja utrzymana w tonacji kamiennych beży, zaprószonej bieli i spopielonego antracytu. Sezon na lekkie płaszcze dopiero się zaczął więc w kolekcjach jest ich sporo i tu niespodzianką mogą być znacznie obszerniejsze niż dotychczas, formy ocierające się o męską konstrukcję trencza stylizowaną na płaszcz amatora awiacji.
Szylkretowe guziki i klamry, reglanowe lub miękko i nisko wszywane rękawy, wygodne i liczne kieszenie to znamiona "nowego" w kolekcji. Styl miejsko-sportowy jest tej wiosny wygodny i komfortowy, dużo w nim warstw i elementów możliwych do łączenia ze sobą, wszystko to z całą pewnością wysyła sygnał, że era wyczesanej i wystudiowanej elegancji przemija.
Leo Lazzi raz jeszcze intuicyjnie odczytuje aurę nowości i zmian w modzie, które odbijają się piętnem na tej wiosennej kolekcji. Kontynuacją kolorystyczną i formalną kolekcji "kamiennej" będą bardzo miękkie i delikatne propozycje uszyte z tkanin naturalnych, mieszanek bawełna-len i bawełna-tencel.
Ogromnym zaufaniem od wielu sezonów cieszą się kolekcje-puzzle, z których można złożyć najbardziej optymalne propozycje. Każda kobieta dobrze czuje się z takim wyborem, bo każda kobieta potrzebuje, w sobie tylko właściwy sposób, zaakcentować indywidualizm i piękno.
Kolekcja kamienna nieskrępowanie uwydatnia te atuty, mając w swych zasobach bezpretensjonalne sukienki, miękkie spodniumy, swobodne, obszerne, zbluzowane marynarki,tuniki, topiki i spódnice uszyte w różnych długościach.
Stylizacja całości podpowiada, że szafa naszego boyfrienda może też być doskonałym źródłem inspiracji. Kolorystyka wypalanej słońcem Afryki to paleta kolekcji kamiennej.
Dużo tu kości słoniowej, barw spłowiałego błota, koloru pustynnych piasków i spopielonych kamieni. Całość szalenie prosta w formie - zero druków, zero koronczarskich popisów i kobiecych fidrygałek. Kolekcja kamienna jest doskonała dla tych kobiet, które niedosładzają swojej kobiecości.
KOLEKCJA KOLORYSTY-PIERWSZOKLASISTY czyli biel i czerń, granat i czerwień
W tej kolekcji można poczuć się jak neofita basic koloru i na powrót pokochać nieśmiertelną biel, czerwień i granat. Wszystko już było, każdy cień i odcień z palety mistrza skradziono aż tu nagle, po burzy z piorunami, niebo czyste i jasne, proste jak dwa dodać dwa ale...
Dużo nowości w formie pojawiło się w tej kolekcji, doskonała mieszanka bawełny i lnu z dodatkiem streczującym dała w efekcie ubrania niezwykle komfortowe i efektowne. Ten miejski cykl zawiera mnóstwo doskonale dopasowanych sukienek, małych kobiecych żakietów, obcisłych spódniczek oraz spodni capri, niby znane, a jednak ...
Dodatkowo biało-czarna bawełniana sekwencja w paski oraz kratka w stulu "american house deco" nasuwa skojarzenia z czasami prehipisowskiej poprawności, przywołuje świat wczesnych reklam coca-coli czy słynnej zupy campbell's, ale nic tu z dosłowności i chociaż czuć piętno tamtej mody to dziś konwencja "dream girl" przeobraziła się w "dream woomen", kobietę spełnioną i energiczną, daleką od kokieterii i wymuszonej dziewczęcości.
GORĄCZKA ZŁOTA, czyli come back pionierskiej ery bawełny i płótna
Kiedy wątek i osnowa skrzyżują swoje szyki to powstaje proste tkanie, z prostego tkactwa mamy dziś materię płócienną a płótno harcerskie to nic innego jak stara sprawdzona bawełna używana przez amerykańskich farmerów w czasach kiedy jeansy nie miały barwy indygo a zaprószone chwastami lny i konopie przerabiano masowo na wszystko co dało się kroić i montować w formę spodni, koszuli albo kurtki. Ten niezwykle piękny materiał ma długą historię i niezmiennie wywołuje skojarzenia stylistycznego powinowactwa z czasami pionierów, wczesnych osadników, ludzi czynu i ludzi wolnych.
W tym temacie linia UGO KAP i Leo Lazzi są kompaktowe i doskonale uzupełniające się wzajemnie. Mamy tu obszerną kolekcję powołującą do życia formy o "zawyżonych" rozmiarach i objętościach, spodnie w stylu "wuja Toma" wielkie i związane paskiem w talii, spodnie "China punk" z obszernymi nogawkami spięte nisko i luźno jakby szybowały w kierunku spodnio-spódnicy. Proste marynarki, ale te dla odmiany lekko przykuse jakby zbyt długo przewisiały w szafie nastolatka, sukienki worki i sukienki- "koszule drwala" wydłużone i zebrane w dole plisą.
Mnogość spódnic i obfitość spodni !
Kolekcja jest kapitalną propozycją dla każdej kobiety, warto zwrócić uwagę na łączenia z taftą prążkowaną, która odmienia nieco oblicze prostych farmerskich form dodając do tego surowego stylu mieszczańskiej kokieterii. Jak zawsze w Leo Lazzi perfekcyjnie opracowane cięcia utworzyły kolekcję "gorączka złota" niezwykle świeżą i komfortową.
Sezon rozpoczyna klasyka gatunku "college", czyli tradycyjny zestaw czerni, czerwieni i granatu w wydaniu miękkiej bawełny oraz mieszanek wiskozowych. Marynarki, sukienki i płaszczyki wiosenne wykończone są szkocką kratą, która pojawia się w spódnicach bombkach, asymetrycznie wiązanych w okolicy kolan, dopasowanych spodniach o długości capri oraz malutkich, obcisłych żakiecikach, skrojonych w stylu chłopczycy.
W kolekcji tej znajdują się spódnice ołówki z podwyższoną talią, asymetryczne kopertowo składane spódnice, sukienki-trapezy z dodatkiem kraciastych kołnierzyków, mankietów albo paseczków, całość bardzo kobieca i młodzieńcza, a zastosowanie tkaniny bawełnianej o diagonalowym splocie nadaje oldschoolowy klimat tym bardzo współczesnym formom.
UGO KAP I CHARLY CHAPLIN
Ugo Kap dla kontrastu osadzony jest w charakterze bardzo męskiego postrzegania świata przez kobietę, jest tu trochę zabawy w przebieranki z domieszką chaplinowskiego humoru. Kolekcja uszyta jest z tkanin garniturowych w kolorystyce antracytowych brązów, czerni i melanżowych szarości. Dużo w niej szerokich, luźnych i zamaszystych spodni zawieszonych na szelkach, spiętych paskami aby nie mogły zsunąć się z węższych bioder, spodni "zbyt długich" a więc mocno zrolowanych w dole i z wywiniętymi mankietami.
Spódnice i sukienki oparte są na formie spodni i do nich można znaleźć w UGO KAP małe frakowate żakieciki, marynarki, które w podpiętych fragmentach skrywać będą drugą długość, fragment koszuli lub kamizelki. Do nich obowiązkowo bluzki koszulowe w męskim stylu, całkiem retro, również z elementami podpięć i asymetrycznych zakładek uszyte z klasycznych tkanin bawełnianych na "koszule dziadunia".
Wszystko w tej kolekcji zaleca się łączyć ze sobą na tak zwaną cebulkę, zwłaszcza że oferta wzbogacona jest o bardzo wygodne dzianiny, obszerne i nonszalancko zamaszyste, spinane agrafkami lub ozdobnymi zapięciami czy szelkami.
Ta ponadczasowa kolekcja nie odwołuje się do komercyjnych trendów sezonowych i nie próbuje zaspokoić chwilowego łaknienia. W tej propozycji napewno znaleźć można stylową koncepcję, która przy kolejnych odsłonach i uzupełnieniach ewoluować będzie w kierunku wyrafinowania i ekscentryzmu.
KAMIEŃ I BŁOTO
Pełne otwarcie wiosny uczyni kolekcja utrzymana w tonacji kamiennych beży, zaprószonej bieli i spopielonego antracytu. Sezon na lekkie płaszcze dopiero się zaczął więc w kolekcjach jest ich sporo i tu niespodzianką mogą być znacznie obszerniejsze niż dotychczas, formy ocierające się o męską konstrukcję trencza stylizowaną na płaszcz amatora awiacji.
Szylkretowe guziki i klamry, reglanowe lub miękko i nisko wszywane rękawy, wygodne i liczne kieszenie to znamiona "nowego" w kolekcji. Styl miejsko-sportowy jest tej wiosny wygodny i komfortowy, dużo w nim warstw i elementów możliwych do łączenia ze sobą, wszystko to z całą pewnością wysyła sygnał, że era wyczesanej i wystudiowanej elegancji przemija.
Leo Lazzi raz jeszcze intuicyjnie odczytuje aurę nowości i zmian w modzie, które odbijają się piętnem na tej wiosennej kolekcji. Kontynuacją kolorystyczną i formalną kolekcji "kamiennej" będą bardzo miękkie i delikatne propozycje uszyte z tkanin naturalnych, mieszanek bawełna-len i bawełna-tencel.
Ogromnym zaufaniem od wielu sezonów cieszą się kolekcje-puzzle, z których można złożyć najbardziej optymalne propozycje. Każda kobieta dobrze czuje się z takim wyborem, bo każda kobieta potrzebuje, w sobie tylko właściwy sposób, zaakcentować indywidualizm i piękno.
Kolekcja kamienna nieskrępowanie uwydatnia te atuty, mając w swych zasobach bezpretensjonalne sukienki, miękkie spodniumy, swobodne, obszerne, zbluzowane marynarki,tuniki, topiki i spódnice uszyte w różnych długościach.
Stylizacja całości podpowiada, że szafa naszego boyfrienda może też być doskonałym źródłem inspiracji. Kolorystyka wypalanej słońcem Afryki to paleta kolekcji kamiennej.
Dużo tu kości słoniowej, barw spłowiałego błota, koloru pustynnych piasków i spopielonych kamieni. Całość szalenie prosta w formie - zero druków, zero koronczarskich popisów i kobiecych fidrygałek. Kolekcja kamienna jest doskonała dla tych kobiet, które niedosładzają swojej kobiecości.
KOLEKCJA KOLORYSTY-PIERWSZOKLASISTY czyli biel i czerń, granat i czerwień
W tej kolekcji można poczuć się jak neofita basic koloru i na powrót pokochać nieśmiertelną biel, czerwień i granat. Wszystko już było, każdy cień i odcień z palety mistrza skradziono aż tu nagle, po burzy z piorunami, niebo czyste i jasne, proste jak dwa dodać dwa ale...
Dużo nowości w formie pojawiło się w tej kolekcji, doskonała mieszanka bawełny i lnu z dodatkiem streczującym dała w efekcie ubrania niezwykle komfortowe i efektowne. Ten miejski cykl zawiera mnóstwo doskonale dopasowanych sukienek, małych kobiecych żakietów, obcisłych spódniczek oraz spodni capri, niby znane, a jednak ...
Dodatkowo biało-czarna bawełniana sekwencja w paski oraz kratka w stulu "american house deco" nasuwa skojarzenia z czasami prehipisowskiej poprawności, przywołuje świat wczesnych reklam coca-coli czy słynnej zupy campbell's, ale nic tu z dosłowności i chociaż czuć piętno tamtej mody to dziś konwencja "dream girl" przeobraziła się w "dream woomen", kobietę spełnioną i energiczną, daleką od kokieterii i wymuszonej dziewczęcości.
GORĄCZKA ZŁOTA, czyli come back pionierskiej ery bawełny i płótna
Kiedy wątek i osnowa skrzyżują swoje szyki to powstaje proste tkanie, z prostego tkactwa mamy dziś materię płócienną a płótno harcerskie to nic innego jak stara sprawdzona bawełna używana przez amerykańskich farmerów w czasach kiedy jeansy nie miały barwy indygo a zaprószone chwastami lny i konopie przerabiano masowo na wszystko co dało się kroić i montować w formę spodni, koszuli albo kurtki. Ten niezwykle piękny materiał ma długą historię i niezmiennie wywołuje skojarzenia stylistycznego powinowactwa z czasami pionierów, wczesnych osadników, ludzi czynu i ludzi wolnych.
W tym temacie linia UGO KAP i Leo Lazzi są kompaktowe i doskonale uzupełniające się wzajemnie. Mamy tu obszerną kolekcję powołującą do życia formy o "zawyżonych" rozmiarach i objętościach, spodnie w stylu "wuja Toma" wielkie i związane paskiem w talii, spodnie "China punk" z obszernymi nogawkami spięte nisko i luźno jakby szybowały w kierunku spodnio-spódnicy. Proste marynarki, ale te dla odmiany lekko przykuse jakby zbyt długo przewisiały w szafie nastolatka, sukienki worki i sukienki- "koszule drwala" wydłużone i zebrane w dole plisą.
Mnogość spódnic i obfitość spodni !
Kolekcja jest kapitalną propozycją dla każdej kobiety, warto zwrócić uwagę na łączenia z taftą prążkowaną, która odmienia nieco oblicze prostych farmerskich form dodając do tego surowego stylu mieszczańskiej kokieterii. Jak zawsze w Leo Lazzi perfekcyjnie opracowane cięcia utworzyły kolekcję "gorączka złota" niezwykle świeżą i komfortową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz