Odkąd zrobiło się ciepło, pojawiło się tradycyjne, jak co roku, niebezpieczeństwo - kleszcze. Tych niestety, na skutek ocieplenia klimatu i łagodnych zim, przybywa, również w miastach. Możemy je spotkać w parkach, zielonych skwerkach czy w ogródkach działkowych. Od kleszczy roją się wręcz popularne miejsca wypoczynku, często nawet place zabaw zlokalizowane przy pobliskich terenach zielonych.
A przypomina się o tym w mediach nie od rzeczy. Kleszcze mogą bowiem przenosić drobnoustroje i wirusy powodujące różne schorzenia. Najgroźniejsze z nich to odkleszczowe zapalenie mózgu i borelioza.
A przypomina się o tym w mediach nie od rzeczy. Kleszcze mogą bowiem przenosić drobnoustroje i wirusy powodujące różne schorzenia. Najgroźniejsze z nich to odkleszczowe zapalenie mózgu i borelioza.
O ile istnieje szczepionka chroniąca przed kleszczowym zapaleniem mózgu, to nie ma jednak żadnej ochrony przed boreliozą. Tu niestety jak dotąd, naukowcy mają kłopot nie lada, bo bardzo trudno jest wyprodukować jeden preparat, który chroniłby przed wszystkimi trzema gatunkami krętka Borrelii. Póki co wpadli więc na pomysł zrobienia szczepionki przeciw samym kleszczom. Nie wiadomo dokładnie, na co miałaby nas uodparniać. Są tylko ogólne informacje, że miałaby zapobiagać w przekazywaniu nam wirusów czy bakterii obecnych w ślinie kleszcza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz